Kolejny dzień w szkole dłuży się niesamowicie. Nie mogę dłużej wysiedzieć na lekcji historii i wiercę się na krześle, po czym powiększam dziurę w moich spodiach. Kolejny raz spoglądam w stronę Louisa i wzdycham. Tak, jestem w nim szaleńczo zakochany, ale wiem, że on nigdy nie odwzajemni moich uczuć. Jest najpopularniejszy w szkole i przyjaźni się z wieloma znanymi osobami. Nigdy nawet na mnie nie spojrzał! Dzwonek dzwoni, a ja cały czas wlepiam w niego swój wzrok. Dopiero gdy znika z moich oczu razem z wszystkimi ludźmi, wstaję i wolno pakuję książki do swojej torby. Wychodząc z klasy znów go zauważam, ale tym razem spuszczam nisko głowę. Jest 22 grudnia, zawinięty w płaszcz ruszam do domu. Wszyscy żegnają się i życzą sobie wesołych świąt, a na moim policzku pojawia się pierwsza łza. Straciłem moich przyjaciół, kiedy na światło dzienne wyszła wieść, że jestem homoseksualny. Wszyscy się ode mnie odwrócili. Teraz nawet nikt na mnie nie spojrzy.
Wchodzę do domu, a do moich nozdrzy od razu dociera zapach obiadu.
- Cześć mamo. - odpowiadam smutno.
- Cześć synku. - Podchodzi do mnie i łapie moją twarz w swoje ręce. Uważnie ogląda moją twarz.
- Znów płakałeś? - pyta cicho. Zaczynam szlochać i wtulam twarz w jej ramiona.
- Mamo, kiedy to się skończy? - coraz bardziej płaczę i mocno ją ściskam.
- Spokojnie, Harry. Kiedyś się ułoży. -czesze moje włosy i powtarza, że wszystko będzie dobrze. Ja jednak ie wierzę w te bzdury. Nigdy nie będzie dobrze.
Oto prolog, a zarazem zapowiedź mojego nowego opowiadania. Jak już wiecie opowiadanie będzie nawiązywało do sekretnego związku Harry'ego i Louisa. JAK PRZYPOMINAM: JEST TO OPOWIADANIE O WĄTKU HOMOSEKSUALNYM, WIĘC JEŚLI NIE PRZEPADASZ ZA TEGO TYPU TREŚCIĄ, WYJDŹ Z BLOGA. Pierwszy rozdział powinien pojawić się zaraz po świętach, lecz ne jestem całkiem pewna co do tego.
Dziękuje i wesołych świąt :))))
Malu
super czekam na rozdział
OdpowiedzUsuńSuper! Będę wpadać częściej :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Larrego również http://opposites-attract-larry-ff.blogspot.com/ :*